Witam wszystkich serdecznie!
Dawno mnie nie było i powinnam odrobić zaległości. Niestety, nie wiele prac zrobiłam w ostatnim czasie (miałam lenia, a i chęci brak, no cóż sezon urlopowy może mnie troszkę usprawiedliwi). Dziś chciałam Wam pokazać jedną z moich pierwszych prac w decu - konewkę.
Z drugiej strony wygląda tak:
Do jej zrobienia wykorzystałam serwetkę, bardzo spodobał mi się ten wzór. Do kompletu miała być osłonka na doniczkę. Powiem Wam, że już ją mam i prawie jest cała wymalowana, no ale... Miałam plan nadrobić zaległości w decu w wakacje, a tu nie zrobiłam nic. W sumie jest jeszcze prawie dwa tygodnie, może coś jednak zrobię :)
Troszkę z innej beczki...
Mam działkę i plan, że tej jesieni zacznę ją urządzać, na razie mały fragment (bo działka jest dość spora), z tego powodu co chwilę próbuję ukorzenić jakieś roślinki (będę ich dużo potrzebować). Chciałam Wam się pochwalić moim pierwszym "sukcesem" ogrodniczym - udało mi się ukorzenić hortensję białą (nawet kwitła, mając tylko dwa zielone listki), a obok hortensji jest malutki berberys, którego już miałam wyrzucić, a tu się okazało, że puścił młode listki, muszę je już rozsadzić bo hortensja zaczęła się panoszyć :).
A oto moja mała "plantacja" truskawek, mam nadzieję, że sadzonki ładnie się ukorzenią i późną jesienią będę mogła je wsadzić do ziemi (czeka mnie trochę pracy z kopaniem grządek, ale jak chce się mieć swoje to trzeba zakasać rękawy).
A na koniec takie oto cudo:
Ziemniaczek w kształcie serduszka :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za komentarze